Philip Glass – „Kwartet smyczkowy nr 3 ‘Mishima’” (1985)

1. 1957: Award Montage
2. November 25: Ichigaya
3. Grandmother and Kimitake
4. 1962: Body Building
5. Blood Oath
6. Mishima / Closing

Kwartet smyczkowy nr 3 Philipa Glassa ma swoje źródła w muzyce, jaką kompozytor napisał do filmu Mishima. A Life in Four Chapters (reż. Paul Schrader, 1984) oraz w której posłużył się orkiestracją w celu wyróżnienia trzech odrębnych poziomów fabuły filmu. Badacze przedstawiają budowę dzieła filmowego i towarzyszącej jej muzyki w sposób następujący. Pierwsza rama czasowa opowieści odnosi się do japońskiego pisarza Yukio Mishimę i ostatniego dnia jego życia, przed popełnieniem samobójstwa. Wewnątrz tych granic reżyser przywołuje wspomnienia Mishimy, by przedstawić jego biografię, co z kolei uzupełniają sceny z jego powieści. Mając na względzie wymogi formy dramaturgicznej, Glass używa pełnej orkiestry we fragmentach prezentujących sceny powieściowe, ograniczając się z kolei do smyczków we fragmentach mówiących o ostatnim dniu życia pisarza. Introspektywny charakter kwartetu smyczkowego zostaje wykorzystany, by odzwierciedlić wspomnienia Mishimy. W konsekwencji, chociaż wszystkie sześć części koncertowej wersji kwartetu odpowiadają konkretnym zdarzeniom z życia pisarza, to jednocześnie tworzą one spójną programowo całość i dramatyczną formę.

PHILIP GLASS (ur. 1937) — amerykański kompozytor uznawany za jednego z najważniejszych — obok Steve’a Raicha, Terry’ego Riley’a i Johna Adamsa — twórców związanych z minimalizmem. Na świat przychodzi w rodzinie żydowskich imigrantów z Litwy. Jego talent ujawnia się wcześnie — jako dziecko gra na skrzypcach i flecie. W wieku 19 lat zostaje absolwentem Uniwersytetu w Chicago, gdzie studiował matematykę i fizykę. Zainteresowany muzyką Antona Weberna, kieruje się w stronę muzyki i rozpoczyna naukę kompozycji i gry na fortepianie w Juilliard w Nowym Jorku. Następnie uczy się podczas letnich kursów w Aspen u Dariusa Milhauda, otrzymuje stypendium Fulbrighta oraz studiuje w Paryżu u Nadii Boulanger. W stolicy Francji współpracuje z Ravim Shankarem — wirtuozem gry na sitarze — który zapoznaje go z muzyką indyjską oraz z którym przygotowuje muzykę do filmu Chappaqua. Glass zaczyna się interesować muzyczną tradycją Dalekiego i Środkowego Wschodu. W 1966 roku wyjeżdża do Indii — spotkanie z uchodźcami z Tybetu wywiera na kompozytora silny wpływ, nie tylko w kontekście twórczości muzycznej. Nawraca się na buddyzm, by kilka lat później — po spotkaniu z Dalajlamą — stać się orędownikiem o wolność Tybetu. W latach 80. Glass zainspiruje się również muzyką afrykańską i arabską oraz rozpocznie współpracę z Fodaym Musa Suso. Po powrocie z Indii do Nowego Jorku w 1967 roku zmaga się z problemami finansowymi. Zajmując się twórczością kompozytorską, dorabia m.in. jako kierowca taksówki i hydraulik. Razem ze Stevem Reichem zakłada… firmę przeprowadzkową o nazwie Chelsea Light Moving. O tym etapie w życiu Glassa tak pisze Alex Ross: „Glass pracował także jako hydraulik. Zdarzało mu się instalować zmywarkę do naczyń w domu krytyka sztuki Roberta Hughesa, który nie był w stanie pojąć, dlaczego znamienity kompozytor z SoHo pełza po podłodze w jego kuchni”. Na początku lat 70. zakłada zespół Philip Glass Ensemble — energetyczny niczym rockowa kapela — z którym występuje w galeriach, apartamentach na Upper East Side, parkach i nocnych klubach. Występy te spotykają się zarówno z wrogą reakcją krytyki, jak i z entuzjazmem młodszego pokolenia miłośników i twórców muzyki poważnej oraz popularnej. Źródła notują następujące wspomnienie z jednego z koncertów zespołu Glassa: „Muzyka tańczyła i pulsowała szczególnym rodzajem życia (…), wypełniając sobą ponurą, industrialną okolicę. (…) Grupa nastolatków wykonywała ekstatyczny taniec. Po drugiej stronie ulicy, w oknie na górnym piętrze, pokazał się cień samotnego saksofonisty, który improwizował cichy akompaniament, niczym członek bohemy z Greenwich Village z wyblakłej pocztówki z lat pięćdziesiątych. Dobrze było spędzić ów wieczór w Nowym Jorku”. Kompozytor pisze w tym czasie szereg nowatorskich utworów. Ważnym dziełem z tego okresu jest Music in Twelve Parts, o którym Glass mówi: „Przełamałem zasady modernizmu, ale pomyślałam również, że nadszedł czas, by przełamać niektóre z własnych zasad”. Współpracuje z wieloma artystami, są wśród nich poeta Allen Ginsberg, choreograf Twyla Tharp, twórca filmowy Godfrey Reggio i reżyser teatralny Robert Wilson. Najsłynniejszym efektem współpracy Glassa z Wilsonem jest monumentalna opera Einstein on the Beach, wystawiona po raz pierwszy w 1976 roku w Metropolitan Opera House. Opera bez akcji, utwór konceptualny oparty na powtarzających się motywach wizualnych i tekstowych objets trouvés. Dzieło zostaje określone mianem „jednego z kluczowych dzieł naszych czasów”, „jednego z najważniejszych dzieł teatralnych po II wojnie światowej”. Opera ta otwiera cykl trzech biograficznych dzieł tego gatunku autorstwa Glassa. Kolejnymi są: Satyagraha z 1980 roku (poświęcona walce Gandhiego o prawa obywatelskie w Południowej Afryce) oraz Akhnaten z 1983 roku (na podstawie losów egipskiego faraona, który w XIV wieku p.n.e. ustanowił monoteizm). Do innych dzieł operowych Glassa należą m.in.: Orphée i La Belle et la Bête (obie napisane w oparciu o filmy Jeana Cocteau), The Voyage (napisana w 1992 roku na zlecenie Metropolitan Opera z okazji rocznicy wyprawy Kolumba) i Zagłada domu Usherów (z librettem Allena Ginsberga). Glass poszerza swój repertuar także o muzykę taneczną, sceniczną, utwory kameralne i orkiestrowe. W latach 80. poświęca się pisaniu muzyki filmowej, co przyniesie mu w kolejnych latach zainteresowanie szerokiego grona odbiorców i znajdzie odzwierciedlenie w szeregu prestiżowych nominacji i nagród. Współpracuje z reżyserami, takimi jak: Godfrey Reggio (Koyaanisqatsi, Powaqqatsi, Naqoyqatsi), Martin Scorsese (Kundun — życie Dalaj Lamy), Stephen Daldry (Godziny) — oba filmy uzyskały nominację za muzykę do Oscara i Złotego Globu, Peter Weir (Truman Show, Złoty Glob za muzykę), Richard Eyre (Notatki o skandalu, nominacja do Oscara za muzykę), Woody Allen (Sen Kasandry). W 2005 roku mają miejsce prawykonania Symfonii nr 7 i Symfonii nr 8 oraz napisanej w oparciu o książkę J.M. Coetzee’ego opery Czekanie na barbarzyńców. Wśród ostatnich dzieł Glassa należy wymienić: opery Appomattox (o końcu wojny secesyjnej), Kepler, The Perfect American (o śmierci Walta Disneya) i The Lost oraz Symfonię nr 9 i Symfonię nr 10. Glass ma również w swoim dorobku m.in. kwartety i koncerty smyczkowe, koncerty fortepianowe oraz utwory na instrumenty solo.

Philip Glass jest kompozytorem, który — za sprawą swoich dzieł muzycznych i scenicznych oraz współpracy z szerokim gronem artystów sztuki wysokiej i popularnej — wywarł ogromny wpływ na aktualne życie muzyczne i intelektualne oraz który należy do najbardziej popularnych i odnoszących sukcesy kompozytorów końca XX i początku XXI wieku. Jego opery są wystawiane na najważniejszych scenach całego świata, muzyka filmowa była doceniana prestiżowymi nominacjami i nagrodami, a wykonania wszystkich jego dzieł są w stanie zapełnić sale koncertowe każdego rodzaju i zgromadzić wielopokoleniową publiczność. Pisząc o minimalistycznym przełomie dokonamy przez Glassa, Reicha i Riley’a, który pozwolił uprościć język harmoniczny, Alex Ross przywołuje słowa Kurta Weilla, wypowiedziane w latach 20. XX wieku: „Gdy muzycy osiągną już wszystko to, o czym marzą w najśmielszych snach, będą musieli zacząć od zera”. Glass, zaliczany do grona minimalistów, sam nie przepada za tym określeniem i woli mówić o sobie jako o autorze „muzyki powtarzalnych struktur”. Większość z jego wczesnych dzieł jest oparta na rozbudowanych powtórzeniach krótkich fraz melodycznych, które splatają się w formie dźwiękowego, wielowątkowego gobelinu. Zdefiniowanie twórczości Glassa za pomocą pojęcia „minimalizmu” upraszcza z pewnością ocenę i nie bierze pod uwagę subtelności i złożoności, przy pomocy których kształtuje on swoje dzieła. Należy pamiętać, że styl Glassa ewoluował przez lata. Kompozytor opisuje siebie obecnie jako „klasyka”, zwracając uwagę na swoją edukację w zakresie harmonii i kontrapunktu oraz studia nad dziełami takich kompozytorów jak: Schubert, Bach czy Mozart. Co ciekawe, Glass odrzuca osiągnięcia muzycznej awangardy, którą nazwał raz: „ziemią jałową opanowaną przez maniaków, świrów, którzy usiłowali zmusić wszystkich do pisania muzyki, od której cierpnie skóra”.

ZNAJDŹ W PROGRAMIE: 11.11.2015 | ŚRODA 18:00 | KONCERT KWARTETOWY
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY O WYKONAWCACH: STRING.LAB

ŹRÓDŁA
▪ Classical Archives — classicalarchives.com
▪ philipglass.com
▪ A. Ross, Reszta jest hałasem. Słuchając dwudziestego wieku, Warszawa: PIW, 2011