Fryderyk Chopin – „Ballada nr 1 g-moll”, op. 23 (1831)

Jest to pierwsza ballada napisana przez Fryderyka Chopina, który zadedykował ją baronowi de Nathanielowi Stockhausenowi, będącemu jego przyjacielem i uczniem. Jak się sugeruje, inspirację stanowiły tutaj dla Chopina ballady Mickiewicza. Istotnie, utwór snuje przed słuchaczem opowieść tajemniczą i dziwną, nieomal literacką: początkowo melancholijną, ale narastającą dramatycznie, pełną niedopowiedzeń i przeczuć, z radosnym finałem. Mieczysław Tomaszewski, nazywając Balladę nr 1 „manifestem czystego romantyzmu”, stwierdza: „W tym to czasie z wielką nagłością i gwałtownością przemówiło poprzez muzykę Chopina to, co własne, indywidualne, odrębne — wyrażające spontanicznie i bez oporów świat wewnętrzny kompozytora. Świat realnych przeżyć i wstrząsów, sentymentalnych wspomnień i marzeń, romantycznych wyobrażeń i fantazji”. Ten niełatwy utwór jest adresowany do pianistów zaznajomionych z kompozycjami Chopina. Dla współczesnych również stanowił on wyzwanie. Próbowano, daremnie, znaleźć wśród dzieł Mickiewicza jakiś konkretny wzór. Borykano się również z osobliwym charakterem kompozycji. W recenzji Gottfrieda Wilhelma Finka — na którym Ballada nr 1, z uwagi na swoje „udziwnienie”, wywarła początkowo niekorzystne wrażenie — pisał: „Wysłuchałem więc tej ballady pięciokrotnie i coraz to bardziej mi się podobała. Może innym przydarzy się podobnie. Jest zbyt dziwna, lecz pragnie, by ją zrozumiano; nawet, jeśli została dobrze wykonana, dobrze uczynią ci, którzy wyrażą swoją opinię dopiero po kilku przesłuchaniach”.

FRYDERYK CHOPIN (1810–1849) — jeden z najważniejszych kompozytorów romantycznych i najsłynniejszych pianistów swoich czasów. Na świat przychodzi w Żelazowej Woli w 1810 roku, ale jeszcze w tym roku jego rodzice przenoszą się do Warszawy, gdzie ojciec Fryderyka otrzymuje posadę nauczycielską, a w kolejnych latach zaczyna prowadzić prywatny pensjonat dla chłopców. Relacja Fryderyka z ojcem jest oparta na respekcie i szacunku, relacja z matką — na silnej relacji uczuciowej. Jako siedmiolatek przygotuje dla matki imieninową laurkę, w której napisze: „Niech uiszczą nieba co w mym sercu czuję”. W wieku 6 lat rozpoczyna naukę gry na fortepianie u prywatnego nauczyciela. Wkrótce tworzy swoje pierwsze kompozycje, które początkowe zapisuje dla niego ojciec. W prasie ukazuje się pierwsza recenzja poświęcona Polonezowi g-moll (WN 2): „Kompozytor tego tańca polskiego, młodzieniec ośm dopiero lat skończonych mający, prawdziwy geniusz muzyczny: nie tylko bowiem z łatwością największą i smakiem nadzwyczajnym wygrywa sztuki najtrudniejsze na fortepianie, ale nadto jest już kompozytorem kilku tańców i wariacji, nad którymi znawcy muzyki dziwić się nie przestają, a nade wszystko, zważając na wiek dziecinny autora”. Ośmioletni Chopin występuje w Pałacu Radziwiłłowskim podczas wieczoru zorganizowanego przez J.U. Niemcewicza oraz — postrzegany jako „cudowne dziecko” — grywa w domach szlachty i arystokracji. Naukę kontynuuje u kompozytora Józefa Elsnera, a następnie zaczyna uczęszczać do liceum, kierowanego przez Samuela Bogumiła Lindego. Wakacje 1824 roku spędza w Szafarni, poznając folklor Mazowsza i Kujaw oraz słuchając kapel żydowskich. Pisze mazurki, walce, polonezy i marsze. Po powrocie do Warszawy zakłada Literackie Towarzystwo Rozrywki — wzorowane na Warszawskim Towarzystwie Przyjaciół Nauk — pełniąc funkcję prezesa. Jego członkami są wychowankowie domu Chopinów. W zapiskach świadków czytamy: „To, iż mały Frycek już wtedy uchodził za najlepszego w Warszawie fortepianistę, mniej mu nadawało uroku w naszych oczach niż to, że żaden z chłopców nie był tak skory do zabawy i figlów jak on”. Występuje kilkakrotnie w Konserwatorium Muzycznym, m.in. grając na wynalezionym przez Józefa Długosza eolipantalionie, a „Kurier Warszawski” donosi o obdarowaniu Chopina przez Aleksandra I brylantowym pierścieniem. Zostaje również licealnym organistą. Komponuje kolejne polonezy, mazurki i wariacje, a następnie Marsz żałobny c-moll (WN 11). Na początku 1826 roku bierze udział w manifestacyjnym pogrzebie Stanisława Staszica. W tym samy roku kończy z wyróżnieniem liceum oraz jedzie na kurację do Dusznik, gdzie koncertuje na cele dobroczynne. W liście do Elsnera pisze: „Świeże powietrze i serwatka, którą pijam skwapliwie, tak mię postawiły na nogi, że jestem całkiem inny niż w Warszawie. Wspaniałe widoki, jakie roztacza Śląsk, czarują i zachwycają mnie, lecz mimo wszystko brak mi jednej rzeczy, której wszystkie piękności Dusznik nie mogą zastąpić, to jest dobrego instrumentu”. Po powrocie rozpoczyna naukę kompozycji w kierowanej przez Elsnera Szkole Głównej Muzyki. Na gruźlicę umiera jego siostra Emilia. Na „czwartkach” u Chopinów spotykają się artyści i uczeni. Na przełomie 1827 i 1828 roku Chopin pisze Sonatę c-moll, op. 4, którą dedykuje Elsnerowi, oraz Wariacje B-dur, op. 2 — utwory, które jako pierwsze spotykają się z zainteresowaniem zagranicznych wydawców. Podróżuje do Berlina, zapoznając się z tamtejszym życiem muzycznym, co relacjonuje słowami: „Spontiniego, Zeltera i Mendelssohna widziałem, lecz z żadnym nie mówiłem, bo nie śmiałem się sam rekomendować”. Po powrocie kontynuuje naukę oraz komponuje Fantazję A-dur na tematy polskie, op. 13 i wirtuozowski Polonez B-dur (WN 14). Bierze aktywny udział w muzycznym życiu Warszawy, gra i bawi się na salonach, udziela także korepetycji. Mikołaj Chopin wnioskuje o rządowe stypendium twórcze dla syna, prośba zostaje jednak odrzucona. Jest 1829 rok, Chopin kończy naukę w Szkole Głównej Muzyki, a Elsner zapisuje na jego temat w raporcie: „szczególna zdolność, geniusz muzyczny”. Chopin podróżuje do Wiednia, gdzie daje się poznać jako pianista. Podczas koncertów gra również swoje utwory. Pracuje w tym czasie nad Koncertem f-moll, op. 21 oraz etiudami. Znowu zaczyna udzielać się w życiu artystycznym Warszawy, odwiedza również popularne kawiarnie. Rok 1830 przynosi pierwszy publiczny koncert Chopina w Warszawie, który prasa zapowiada słowami: „Na jutrzejszy koncert JP Szopena już wszystkie loże są wzięte”. Ma on miejsce w Teatrze Narodowym. W tym czasie pojawia się fascynacja śpiewem i śpiewaczkami; Chopin bierze udział w recitalach. W swoim mieszkaniu prezentuje Koncert e-moll, co prasa recenzuje słowami: „Jest to utwór geniusza. Ma wyjechać za granicę. Miejmy nadzieję, że żadna obca stolica nie zatrzyma go na zawsze”. I tak się właśnie dzieje. Chopin opuszcza Warszawę i wyjeżdża do Wiednia. Bywa na salonach, czuje się jednak znudzony i przygnębiony — w liście do Elsnera żali się na wiedeńczyków: „Oni tu walce dziełami nazywają!”. W tym czasie pisze mazurki, nokturny i etiudy. Podróżuje przez Stuttgart do Paryża. Dowiedziawszy się o upadku powstania listopadowego, wpada na pomysł Etiudy c-moll, op. 10 (nazwanej ‘Rewolucyjną’). W Paryżu daje swój pierwszy koncert, na widowni zasiadają Liszt i Mendelssohn, rozpoczyna także pracę pedagogiczną oraz wydaje swoje dzieła. Z końcem 1833 roku, wspólnie z Lisztem i Hillerem, gra Koncert na 3 fortepiany Bacha, co przynosi mu entuzjastyczną recenzję Berlioza. Poznaje również Mendelssohna, który pisze o nim w liście: „Dopełniamy się wzajemnie i uczymy jeden od drugiego. Chopin obecnie jest pierwszy z fortepianistów; gra jak Paganini na skrzypcach”. W 1835 roku uczestniczy w wielkim koncercie na rzecz emigrantów polskich, a w konserwatorium w Paryżu daje z orkiestrą prawykonanie swojego Poloneza Es-dur, op. 22. Jest to jego wielki sukces, a zarazem ostatni prawdziwie publiczny koncert. Podróżuje do Lipska, gdzie w domu ojca Clary Wieck spotyka się z Schumannem, a także gra i podziwia umiejętności Clary. Na przełomie 1835 i 1836 roku ciężko choruje, pojawia się nawet pogłoska o jego śmierci. Spotyka się z poznanym wcześniej Mickiewiczem, wymieniają się lekturami. Chopin postanawia oświadczyć się siedemnastoletniej Marii Wodzińskiej. Zostaje przyjęty, ale narzeczeństwo jest potajemne. Krótko potem poznaje trzydziestodwuletnią George Sand, o której pisze w liście: „Cóż za antypatyczna kobieta!”. Chopin pracuje nad dalszymi Etiudami, op. 25 i Mazurkami, op. 30 i 33. W 1837 roku, w wyniku sprzeciwu rodziny narzeczonej, zaręczyny z Wodzińską zostają zerwane. Chopin zbliża się do kręgu George Sand. Wydaje opusy 29–34, co Schumann komentuje słowami: „Chopin już nie może napisać nic takiego, aby przy siódmym, ósmym takcie nie musiało się wołać: To Chopin!”. Miłosny związek Chopina i Sand — chociaż nie pozbawiony chwil uniesienia — staje się dość szybko nerwowy, przepełniony dramatami i skandalami. Z końcem 1838 roku wyjeżdżają na Majorkę. W tym czasie nasila się choroba kompozytora. Lata 1838–1940 przynoszą kolejne publikacje dzieł Chopina. Schumann zapisuje w dzienniku: „Ukazała się nowa Ballada [F-dur] Chopina; jest mnie poświęcona, co mi więcej sprawia radości niż gdybym był dostał order od jakiegoś władcy”. Z kolei w recenzjach w londyńskim „Musical World” można w tym okresie przeczytać: „Chopin osiągnął rozgłos niebywały, czego zupełnie nie możemy zrozumieć”. oraz „Paryżanie powitali go jak półboga. My sprzeciwiamy się jedynie wyolbrzymianiu wartości, wynoszeniu go na wyżyny, na które zupełnie nie zasługuje”. W 1842 roku Chopin gra na wieczorze muzycznym u książąt Czartoryskich. Kolejne lata przynoszą pogorszenie zdrowia oraz depresję wywołaną wiadomością o śmierci ojca. W 1846 roku zaczyna się ukazywać w odcinkach powieść George Sand Lucretia Floriani, postać przedstawionego w niej negatywnego bohatera jest powszechnie kojarzona z polskim kompozytorem. Chopin ciężko choruje, a Sand wyznaje w liście: „Wiem, że wiele osób oskarża mnie, że wyniszczyłam go swoją gwałtowną zmysłowością, inni, że… wybrykami”. W końcu znajomość kompozytora z pisarką zostaje ostatecznie zerwana. Chopin popada raz to w przygnębienie, raz w znudzenie, innym razem w irytację. Choruje, czuje się samotny, ale denerwuje go zainteresowanie ze strony innych osób. Nie może komponować. Wieloletni przyjaciel Chopina, malarz Eugène Delacroix, wiosną 1849 roku zapisuje w dzienniku: „Znalazłem go bardzo osłabionego, prawie bez tchu”. Latem zbiera się konsylium lekarskie, medycyna jest jednak bezradna: „Doktorzy robili co mogli: choroba jednak zanadto była już rozwinięta, a chory za słaby, by dało się go uratować”. Chopin przenosi się na Place Vendôme, do słonecznego mieszkania znalezionego mu przez przyjaciół, oraz nakazuje rzucić w ogień wszystkie nie wydane i nie dokończone utwory: „Znajduje się wiele utworów, w większym lub mniejszym stopniu niegodnych mnie”. Umiera jesienią 1849 roku. Jak podają źródła jego ostanie słowa brzmiały: „Matka, moja biedna matka”. W dzień po śmierci kompozytora ukazuje się nekrolog Norwida: „Rodem Warszawianin, sercem Polak, a talentem świata obywatel, Fryderyk Chopin, zeszedł z tego świata”.

Trudno się dziwić, że kiedy chce się interpretować dorobek twórczy tak wybitnego autora i wykonawcy, jakim był Chopin, kiedy kolejne kroniki i biografie próbują odtworzyć i zapisać każdy niemal dzień jego życia, to pociągającym tematem staje się osobowość artysty. „Jaki tak naprawdę był?” — pytają badacze i cytują kolejne źródła: „idealny typ romantyczny”, który kondensował „wspaniałe, rządzące się własną logiką niekonsekwencje”; „czuły i namiętny”, a zarazem „umiejący nakładać sobie hamulce”; „żywy, bystry, pełen humoru i niezmąconej pogody”; żyjący wyobraźnią, „której nie umiał okiełznać”; „dusza towarzystwa”, ale także zamknięty i zdystansowany („najbliżsi przyjaciele nie mieli dostępu do sanktuarium jego duszy”); „skromny a dumny”; podziwu godny w przezwyciężaniu choroby („przez całe życie był umierający”); wesoły na zewnątrz, ale wewnątrz przez coś „mordowany”; w salonie błyszczący w towarzystwie, a nocą, w samotności „ledwo dyszący”. Podobne sprzeczności wyznaczały akt twórczej kreacji. Po momencie spontanicznej i intensywnej inspiracji — twórczego opętania — następował wydłużany w nieskończoność etap pracy nad ostatecznym kształtem dzieła oraz odwlekanie decyzji o złożeniu go do druku. Największą miłością Chopina był oczywiście fortepian; komponował polonezy, mazurki, ballady, nokturny, etiudy, scherza, preludia, sonaty, a także koncerty fortepianowe i pieśni. Utwory te cechują się wyraźnie poetyzującą melodią i niespokojną harmonią, przez co wymagają od pianisty wysokich umiejętności technicznych i interpretacyjnych. Przynależał, i sam siebie tak określał, do „szkoły romantycznej”, rozumianej jako opozycja względem epigonów klasycyzmu. Specyfikę idiomu chopinowskiego charakteryzuje się na tym tle za pomocą cech: instrumentalność (ograniczenie się do fortepianu), muzyczność (odrzucenie literackości i programowości), liryczność, poetyckość i ludowość. Odnośnie inspiracji badacze zwracają uwagę na następujące wpływy: tradycja bachowska, włoska opera, polska muzyka ludowa, europejska muzyka romantyczna, tradycja pieśni popularnej oraz własne doświadczenia pianistyczne.

ZNAJDŹ W PROGRAMIE: 09.11.2015 | PONIEDZIAŁEK 19:00 | MAMIKO UEYAMA
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY O WYKONAWCACH:
MAMIKO UEYAMA – fortepian

ŹRÓDŁA
▪ Classical Archives — classicalarchives.com
Encyklopedia muzyczna PWM: część biograficzna, t. 1–12, pod red. E. Dziębowskiej, Kraków: Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1979–2012
Encyklopedia muzyki, pod red. A. Chodkowskiego, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2006
▪ Narodowy Instytut Fryderyka Chopina — chopin.nifc.pl
▪ Polskie Centrum Informacji Muzycznej — polmic.pl
▪ Polskie Wydawnictwo Muzyczne — pwm.com.pl
Chopin w krytyce muzycznej (do I wojny światowej). Antologia, pod red. I. Pomianowskiej, Warszawa: Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, 2011